Dziennik Rzeczpospolita eksponuje znaczenie papieru na wojnie
2-3 sierpnia 2025 r. w wydaniu weekendowym ogólnokrajowego dziennika Rzeczpospolita, w dodatku specjalnym pn. Rz. Plus Minus, zamieszczono interesujący materiał pod tytułem „Broń z papieru”, zredagowany przez Natalię Miller. Przekaz krótkiego artykułu przekonuje, że w świetle dzisiejszych konfliktów, dezinformacji i wojny informacyjnej nie można lekceważyć znaczenia papieru.
Cytat: „Książek nie można zabić ogniem. Ludzie umierają ale książki nigdy – tak wzburzony Franklin D. Roosevelt skomentował nazistowską akcję palenia książek w 1935 r. O nieśmiertelności książek ich mocy, zdolności do przekazania ludzkich myśli i uczuć, pisał również Czesław Miłosz, w wierszu pt. Ale książki. Z kolei, brytyjski historyk Andrew Pettegree podczas wystawy w Londynie, poświęconej ratowaniu dzieł sztuki w czasie wojny, zadał sobie pytanie: co się stało książkami ?. W odpowiedzi, napisał kompendium wiedzy o roli książek i innych form drukowanych podczas działań wojennych.
W materiale pn.” Książka na wojnie. Czytanie w ogniu walki” A. Pettegree stawia tezę, że książki nie były jedynie ofiarami wojen niszczone, plądrowane, ale też aktywnymi uczestnikami walki – jako narzędzia propagandy, źródła wiedzy strategicznej, broń ideologiczna, a także środki podtrzymujące morale, przypominające o normalnym życiu poza wojną.
Cytat: Powszechna umiejętność czytania i pisania społeczeństw zachodnich spowodowała, że wojny końca XIX i początku XX wieku były pierwszymi, w których większość żołnierzy i cywilów mogła czytać i reagować na treści drukowane. Pettegree posługując się bogactwem opowieści, faktów i anegdot (czasem nieco przytłacza szczegółami), przedstawia pełen cykl życia książek na wojnie, m.in. biblioteki jako broń, dostarczanie książek żołnierzom, niszczenie i grabież czy odbudowę księgozbiorów. Równolegle wzbogaca kontekstem historycznym (głównie XX w.), omawia polityczne konsekwencje wojen i analizuje kulturowe znaczenie materiałów drukowanych.
logo: rp.pl
